piątek, 22 maja 2009

Zaburzenia pracy serca u maratończyków niegroźne

Najnowsze badania rezonansem magnetycznym serc biegaczy długodystansowych nie potwierdzają wcześniejszych doniesień o szkodliwym wpływie tej dyscypliny na ten organ. Okazuje się, że zaburzenia, pojawiające się po przebiegnięciu długiego dystansu, są tylko tymczasowe i nie doprowadzają do trwałych uszkodzeń najważniejszego mięśnia człowieka. Badania objęły czternastu maratończyków-amatorów w Kanadzie. Biegacze zostali dokładnie przebadani przed maratonem, aby ustalić kondycję zdrowotną ich serc. Po biegu pobrano ponownie próbki krwi i przeprowadzono badanie rezonansem magnetycznym.

Rezonans ujawnił, że serce po maratonie pracowało w sposób nieprawidłowy: po obu stronach serca były problemy z jego rozluźnianiem, a w prawej komorze nastąpił spadek wydajności pompowania z 64 do 43 procent. Jednak według badaczy te zaburzenia były chwilowe i niegroźne. Nieprawidłowości pracy prawej komory, na przykład, przemijały po upływie tygodnia. Naukowcy planują kolejne studium, które tym razem ma dać odpowiedź na pytanie, czy tego typu zmiany mogą stanowić zagrożenie dla tych, którzy uczestniczą w więcej niż jednym maratonie w roku.

Źródło:
scientificblogging.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz